DOBRO PROCENTUJE

Piętnastu bohaterów naszych czasów

Znamy nominowanych do tegorocznej Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” przyznawanej za wyjątkowe czyny, postawy będące wzorem dla przyszłych pokoleń, a także za godną podziwu inicjatywę. Nagrodę, już po raz szósty, przyznaje Muzeum Powstania Warszawskiego, a jej mecenasem jest Fundacja PKO Banku Polskiego.

Dobrze, że ta wojna się kończy. Nareszcie zabierzemy się do uczciwej roboty, bo czasem łatwiej walczyć, niż normalnie pracować i żyć – mówił kolegom porucznik Jan Rodowicz „Anoda”, żołnierz Armii Krajowej i uczestnik Powstania Warszawskiego. To właśnie on jest patronem nagrody przyznawanej bohaterom czasu pokoju, osobom, które żyjąc w wolnym kraju, nie muszą walczyć z bronią w ręku, lecz mogą w pokojowy sposób bronić podstawowych wartości.

Porucznik Jan Rodowicz „Anoda” był żołnierzem Szarych Szeregów i Armii Krajowej, uczestnikiem Powstania Warszawskiego, który wierzył, że można żyć lepiej i na co dzień to udowadniał. We wspomnieniach znających go ludzi pojawiał się jako człowiek otwarty na innych, zawsze gotowy do pomocy, godny zaufania i dowcipny kolega oraz odważny, opanowany i odpowiedzialny żołnierz. Do historii przeszły akcje grup szturmowych z jego udziałem. W najsłynniejszej – akcji pod Arsenałem - odbito skatowanego przez Gestapo Janka Bytnara „Rudego”.  Po wojnie, mimo 81 procent inwalidztwa, nie poddał się ani ułomnościom ciała, ani niesprzyjającym okolicznościom i aktywnie prowadził antykomunistyczną działalność na rzecz wolnej Polski. W 1948 roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Zginął 7 stycznia 1949 roku po brutalnym śledztwie.

Przybywa bohaterów

W tym roku Nagroda zostanie wręczona po raz szósty. 5. marca poznamy osoby wyróżnione za wyjątkowe czyny, postawę będącą wzorem i po raz pierwszy – za zaangażowanie w godną uznania inicjatywę.

- Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie nagrodą i jej patronem. Docierają do nas również sygnały, że już sama nominacja stanowi istotny impuls do dalszych działań – utwierdza w przekonaniu, że warto pracować dla dobra innych. Stąd poszerzenie formuły konkursu o kolejną, trzecią kategorię, w ramach której wyróżniamy osoby wykazujące godną podziwu inicjatywę. Tegoroczna edycja nagrody przerosła nasze oczekiwania, zgłoszono bowiem rekordową liczbę kandydatów – 136. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 15. Kapituła będzie miała trudne zadanie przy wyborze trójki laureatów – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Wszyscy wyróżnieni

W tegorocznej edycji w kategorii wyjątkowy czyn zgłoszono 15 osób, 50 – w kategorii całokształt i wzór dla przyszłych pokoleń, a 71 – w nowej kategorii: inicjatywa.

- Nagroda im. Jana Rodowicza „Anody” jest wyjątkowa, bo każda osoba do niej nominowana jest już wyróżniona, a jej czyn, codzienna postawa czy działania są zauważane i doceniane przez otoczenie. Im więcej takich osób, tym większa radość, więcej dobra i pozytywnej energii między nami. Dlatego cieszy fakt, że inicjatywa się rozwija. Wszystkim nominowanym serdecznie gratuluję! – mówi Małgorzata Głębicka, prezes Fundacji PKO Banku Polskiego.

Nominowani do nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” 2017

Kategoria: Inicjatywa / dzieło

 

Olga Puncewicz – po śmierci męża himalaisty założyła wraz z Karoliną Skrzypczyk, której partner zginął w Tatrach, warszawską Fundację Nagle Sami. Od 2011 roku Fundacja wspiera osoby potrzebujące pomocy po stracie bliskich. W jej ramach, na terenie całego kraju, działa dziewięć grup wsparcia.

Marta Krzeptowska i Maria Krzeptowska-Marusarz – to siostry prowadzące schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Zorganizowały w Zakopanem koncert „Dla Syrii po góralsku”. W grudniu 2015 roku na granicy serbsko-macedońskiej uruchomiły punkt pierwszej pomocy dla uchodźców.

Radosław Kubeł – ksiądz z parafii Krzyża Świętego w Łomży, który w 2008 roku stworzył Grupę Ratowniczą Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom „Nadzieja”. Propaguje wśród dzieci i młodzieży umiejętności z zakresu pierwszej pomocy medycznej i współpracuje z kilkuset wolontariuszami, którzy pomagają innym.

Bartłomiej Banachowicz – uczeń pierwszej klasy w VIII LO im. A. Mickiewicza w Poznaniu, który od kilku lat angażuje się w ratownictwo wodne. Stworzył stronę internetową „Ratuję, bo umiem”. Jest autorem filmów ostrzegających młodzież przed różnego rodzaju zagrożeniami.

Zdzisław Wasilewski – od 27 lat pomaga biednym i samotnym mieszkańcom Legionowa. W skonstruowanych przez siebie rikszach przewozi osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą się samodzielnie poruszać. Ponadto jest wolontariuszem w Senioralnym Centrum Wolontariatu.

Kategoria: wzór dla przyszłych pokoleń

 

Edward Konkol – ojciec zakonny, pomysłodawca i twórca Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie „Droga” w Białymstoku. Stowarzyszenie od 1991 roku powołało do życia sześć ośrodków pomocy dla dzieci i młodzieży z rodzin ubogich, dysfunkcyjnych, wielodzietnych oraz dla osób zagrożonych patologią społeczną.

Krystyna Stopczyńska – lekarz psychiatra, która 70 lat temu założyła drużynę harcerską w LO im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie. Od 13 lat jako lekarz wolontariusz pracuje w Przychodni Zdrowia dla Osób Bezdomnych prowadzonej przez Stowarzyszenie Lekarze Nadziei.

Joanna Puzyna-Krupska – psycholog z Grodziska Mazowieckiego, matka siedmiorga dzieci, prezes powstałego w 2007 roku Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”. Stowarzyszenie liczy ponad 5,5 tys. członków zrzeszając rodziny wielodzietne z całej Polski.

Józef Musioł – sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, autor kilkudziesięciu książek, głównie o historii Śląska. Założyciel i od 1988 roku prezes Towarzystwa Przyjaciół Śląska w Warszawie oraz  członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Powstania Warszawskiego.

Kazimierz Pleśniak – wieloletni działacz harcerski i pedagog z Legnicy. Prezes legnickiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, inicjator i pomysłodawca wielu imprez i konkursów, które na stałe wpisały się w kulturalny kalendarz miasta.

Kategoria: wyjątkowy czyn

 

Tomasz Chmielewski – mechanik z Bukówna w województwie mazowieckim, który uratował mężczyznę z płonącego auta. Gdy zauważył samochód, który uderzył w drzewo, pospieszył z pomocą i w ostatniej chwili uratował człowieka uwięzionego w palącym się samochodzie.

Patrycja Kopczyńska – uczennica LO im. majora Henryka Sucharskiego w Sierpcu, która pomogła leżącemu na ulicy człowiekowi. Gdy zauważyła nieprzytomnego mężczyznę leżącego na jezdni, udzieliła mu pierwszej pomocy, wezwała pogotowie i została z poszkodowanym do przyjazdu ratowników.

Kamil Wojnarowski – mechanik z Kożuchowa na Podkarpaciu, który uratował człowieka z płonącego budynku. Gdy zauważył ogień, sięgający dachu drewnianego domu, wszedł przez wybite okno do środka i wyprowadził starszego mężczyznę z płonącego budynku.

Wioletta Milewska – dwudziestolatka z Drewnowa koło Fromborka, stanęła w obronie zaatakowanej matki. Dziewczyna broniła kobietę, którą ojciec zaatakował nożem. Nie zdołała uratować jej życia, a sama otrzymała cios w plecy, który uszkodził kręgosłup. W konsekwencji porusza się na wózku inwalidzkim.

Łukasz Walkowiak – mieszkaniec Głogowińca w województwie kujawsko-pomorskim, który pospieszył z pomocą niepełnosprawnemu mężczyźnie, niemogącemu wydostać się z płonącego budynku.

Ewa Maciejewska

Zgłoś projekt lokalny

Zanim zwrócisz się do Fundacji o pomoc zapoznaj się z "Poradnikiem dla potrzebujących". Jeśli nadal oczekujesz wsparcia od Fundacji PKO Banku Polskiego  sprawdź czy zgłaszany projekt nie jest na liście wykluczeń, a następnie wybierz odpowiedni formularz i wyślij go.

Dowiedz się więcej

Masz pytania ?

Jeśli masz jakieś pytania do Fundacji napisz.